wtorek, 28 października 2014

Pożegnania...

Dziś odeszła nasza wierna Przyjaciółka. Członek rodziny. Ktoś, kto był w moim szwedzkim życiu od samego początku. Ktoś, kto przez całe życie mojej córki był obok niej.
Tora. W styczniu skończyłaby 15 lat. Piękna, czarna, długowłosa. Mieszaniec, w 1/4 rottweiler, owczarek niemiecki, labrador i border collie. Mądra, wierna, opiekuńcza, najszczęśliwsza, gdy wszyscy domownicy byli w jednym pokoju, trochę jak stadko owieczek :-) (geny psa pasterskiego były chyba najsilniejsze)

Tora w 2012 przeszła operację usunięcia guza sutka. Po zabiegu szybko wróciła do formy, ludzie zaczepiali nas na ulicy i pytali jakiej rasy jest ten szczeniak :-) mimo jej 12 lat wyglądała tak dobrze. Mądre oczy, bardzo szczupła i zwinna sylwetka, zawsze skora do zabawy i wygłupów. Po roku w drugim sutku pojawił się nowy guzek. Przez rok był bez zmian, od czerwca zaczął rosnąć. 
W ostatnich tygodniach Tora gasła już w oczach.  
Dziś miałam nadzieję, że weterynarz da nam jeszcze jakąś nadzieję. Że może jakaś kuracja antybiotykowa zatrzyma stan zapalny w guzie, że może jest jeszcze więcej czasu, że...

Mimo, że od jakiegoś czasu przygotowywałam moją siedmiolatkę do tego, sama nie byłam na odejście Tory gotowa. Nie można się przygotować na śmierć. Śmierć zawsze jest zaskoczeniem, i to nie ważne czy umiera bliski nam człowiek, czy zwierzę, które było członkiem rodziny przez wiele lat. To boli tak samo. I zostawia taką samą pustkę. W domu. I w sercu.

To moja druga sunia w życiu, pierwsza, cudowna bokserka Leda, odeszła za tęczowy most nie mając jeszcze 10 lat, też na raka.  Teraz odeszła Tora.

Za jakiś czas będzie ze mną nowy piesek. Livia bardzo chce. Dziś powiedziała, że już wie o co poprosi Anioła na święta. O szczeniaczka.... Najpewniej będzie to  kolejna bokserka.

Leda i Tora na zawsze będą miały miejsce w moim sercu. O Przyjaciołach nigdy się nie zapomina. 






 Do zobaczenia kochany piesku...  






2 komentarze:

  1. Strasznie mi przykro, Karolino, wiem, co czujesz.
    Przesyłam trochę ciepła w Twoją stronę.
    Monika

    OdpowiedzUsuń